Peruka dla lalek - jak wykonać metodą na czepku cz.1

Siostra poprosiła mnie o stworzenie anielicy z lalki Monster High. Potrzebny jest całkowity repaint buźki, nowe włosy i oczywiście najważniejsza część to strój. Co do repaintu to sprawa jest dość prosta bo z góry dostałam przykaz jak ma wyglądać twarz. Wolna rękę dostałam do włosów, skrzydeł i stroju.
Ze względu na to że z początku postanowiłam rerootować włosy długo mi to zajęło i projekt zamarł na jakiś czas. Ostatecznie wycięłam włosy po raz kolejny i postanowiłam zrobić włosy w postaci peruki na czepku. Jak się do tego zabrałam pokażę na przykładzie innej lalki (My Scene).

W tym poście pokażę jak wykonałam sam czepek:


1. W pierwszej kolejności należy wyciąć wszystkie włosy lalki i usunąć z łepka.


Tak wyglądała  zakupiona lalka.


Większa część włosów została przycięta przy samej "skórze".


Efekt końcowy bez włosów - wyjęłam je z główki za pomocą pincety.

2. Do wykonania czepka w tym przypadku wykorzystałam elastyczną koronkę. W przypadku lalki Monster high była to gaza - opatrunek, który okazał się lepszym materiałem. W celu zabezpieczenia główki przed uszkodzeniem należy nałożyć na nią folię ochronną. Do tego użyłam woreczka śniadaniowego i zabezpieczyłam gumką do włosów. Następnie nałożyłam materiał i również zabezpieczyłam gumką. Ważne aby zbyt mocno nie naciągać materiału, ale na tyle aby nadać odpowiedni kształt.


3. Kolejnym krokiem jest nałożenie kleju na materiał w celu wzmocnienia struktury i nadania ostatecznego kształtu główki. Użyłam do tego kleju do drewna. Nakładamy warstwę, czekamy aż wyschnie i powtarzamy ten krok około trzy razy do uzyskania oczekiwanego efektu. Na koniec zostawiamy na noc.


Odpowiednio naciągnięty i zabezpieczony materiał.


Nakładanie kleju na materiał.


Klej należy dobrze rozprowadzić aby każdy skrawek przyszłego czepka był nasączony.


Tak wygląda efekt końcowy następnego dnia. Klej z białego koloru zmienił się na bezbarwny.

4. Czepek należy delikatnie zdjąć z główki razem z folią, a następnie odkleić od niej. Po przymiarce na główce zaznaczamy gdzie należy dociąć końcówki aby nadać czepkowi ostateczny kształt. 


Wycinamy i gotowe.

Efekt końcowy pracy:





Jeśli macie jakieś pytania bądź uwagi zapraszam do komentowania.

Komentarze

  1. Anonimowystycznia 04, 2017 3:17 PM

    WOW! Super!!! Jaki konkretnie klej do drewna? Jak długo czepek musi schnąć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Koralstycznia 25, 2017 1:33 PM

    W sumie to nie ma znaczenia byle skład był podobny do vicolu. Nawet na kleju magic wychodzi :) Do do schnięcia to warstwy nakładam po sobie w odstępie max 15 minut a potem całość schnie całą noc bądź nawet 24h

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jesienna niemoc

Obraz
Nastała jesień. Może jeszcze brakuje kilku dni do kalendarzowej, ale w powietrzu czuć ją już od jakiegoś czasu. Wraz z nową porą roku powinna iść mobilizacja i masa pomysłów w hobby, a u mnie nastał czas rodzinnych przeziębień i ogólna niemoc. Niedawno wykopałam kilka lalek z kartonów na sprzedaż, ale poszło jak poszło. Kilka udało mi się sprzedać. Ale mam dwie kruszynki które doprowadzają mnie o ból głowy. Chyba ostatni raz je wystawiam. Mam pecha do kupujących, a i sama ostatnio słono przepłaciłam za zakupy online przez nieuwagę. Co mnie gryzie bo nie lubię trwonić pieniędzy bez sensu. Ostatni raz też zgodziłam się na wysyłkę za pobraniem. Nie mam do tego zdrowia. Paczka którą wysłałam już do mnie wróciła. Nie wiem czy to jakiś znak od losu. Może nie powinnam się pozbywać tej lalki.  Inne lalki dalej zalegają w kartonach i czekają aż deweloper odda mi klucz i z mężem zorganizujemy sobie mała pracownię. Nie możemy już doczekać się nowego mieszkania. Oczami wyobraźni widzę nas
Czytaj więcej

Czyżby córka szła w ślady mamy?

Obraz
     Kto by pomyślał, że przygoda z lalkami potrwa aż tak długo. Wszystko zaczęło się w 2015 kiedy dowiedziałam się, że na świecie zjawi się moja wyczekana córeczka. Nie jestem pewna czy to kwestia hormonów czy obudziło się we mnie na nowo dziecko które zawsze chciało mieć dużo lalek, a ich nie miało bo za szybko zmieniło zainteresowanie. Nie mam pojęcia.  Teraz jednak widzę jak powoli moja pociecha już sześcioletnia dzieli ze mną zainteresowania fotografią lalek. Niesamowita zabawa. Sama stroi lalki, dioramy i biega z telefonem dookoła.  Zdaję sobie sprawę z tego że dzieci nas naśladują, więc patrzę na to z dużą dozą radości. Jest jednak jeden minus... podbiera moje rzeczy...       Zdjęcia w tym poście należą do mojej córki 😄
Czytaj więcej

Nowa Panna w kolekcji - Aehael Human ver.

Obraz
Uwaga na w tym poście znajduje się sporo lalkowej golizny! Ostatnio sprzedałam kilka lalek i mogłam sobie pozwolić na niezłe szaleństwo. Otóż do grona moich dziewczyn dołączyła pierwsza lalka bjd, a dokładnie limitka  Aehael-Human ver.   (s mall breast, white skin) .  Biedulka leży jeszcze bez makijażu , ale jak tylko zawita kurier z podkładem zaczynam zabawę. Nie wiem jeszcze gdzie znajdę miejsce ale specjalnie  zamówiłam w erniks satynowy do farb akrylowych, Liquitex,żeby nie mieć kłopotu z toksycznym MSC który z reszta się gdzieś zapodział w kartonach podczas przeprowadzki.  Szukając natchnienia znalazłam te dwa zdjęcia z których będę czerpać inspirację. Niestety gorzej będzie z ubrankiem ponieważ nie wiem jak mi pójdzie praca z maszyną, ale zobaczymy. Peruka i oczka już są, ale znając mnie to jeszcze nad tym popracuję. Czekam na kłaczki z alpaki.  Jestem ciekawa czy wciągnie mnie ten typ lalek. Do tej pory zostają przy mnie jedynie moje customy. Reszta prędzej czy później
Czytaj więcej