Peruka dla lalek - jak wykonać metodą na czepku cz.2

Obiecany powrót do peruki. Do wykonania ostatecznie peruki potrzebujemy czepka, kleju oraz włosów. Ja osobiście zawsze używam vicolu bo zawsze znajdzie się u mnie w domu jakaś tubka. Co do włosów to tu jest ogromne pole do popisu. Wszystko zależy od tego jaki efekt chcemy uzyskać i co najważniejsze jakim kosztem. Do nauki polecam czesankę ze względu na niski koszt i sporą objętość paczek. W tutorialu posłużyłam się rozplątanym sznurkiem nylonowym znalezionym w garażu. Bardzo ładnie imituje włosy i tworzy fale o które mi chodziło.


Polecam nałożyć mniej kleju niż na zdjęciu. Jedynie tyle aby nałożyć jeden pasek włosów.


 Włosy naklejam wpierw dookoła głowy warstwa po warstwie.


Kolejna warstwa włosów, aż dojdziemy do środka głowy i zaczniemy oklejać na zmianę dwie strony aż utworzymy przedziałek.


 Moim celem było utworzenie przedziałka na boku więc z jednaj strony jest więcej warstw.


 Kiedy obie strony będą już blisko przerywamy klejenie i czekamy aż cały klej porządnie wyschnie. Najlepiej zostawić do wyschnięcia na całą noc.


Tu już widać zaklejona ostatnia warstwę włosów i zakrytą warstwę kleju. Aby uzyskać taki efekt można naciąć czepka i podkleić włosy od środka lub nakleić na wolne miejsce pasek i odwrócić pasemko dociskając na drugiej stronie.


W mojej wersji włosy są doklejone od spodu.


Dokładnie w taki sposób.


Polecam również na koniec pokleić siateczką nylonową te pasemka od środka i nałożyć warstwę kleju aby w pełni zabezpieczyć włosy.


I znów suszymy.

Mam nadzieję że przydał się wpis. Zapraszam do komentowania :)

Komentarze

  1. Witam a gdzie kupujeszte włosy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, to jest zwykły nylonowy sznurek rozpleciony. Zalegał u mnie od wieków, wiec nie jest w stanie powiedzieć gdzie można teraz taki kupić. Zwykle kupuję syntetyczne włosy na AliExpress. Można je poddać upiększaniu przy użyciu wyższej temperatury, ale czas oczekiwania to ok. miesiąc. Ostatnio jednak zakupiłam włosy z alpaki prosto od hodowcy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jesienna niemoc

Czyżby córka szła w ślady mamy?

Nowa Panna w kolekcji - Aehael Human ver.