Bałagan w rzeczach -> bałagan w głowie


Na wstępie przepraszam osoby które nie dostały odpowiedzi. Dawno nie zaglądałam na bloga ale myślę, że nadrobię zaległości.

Przez ostatnie kilka miesięcy męczyłam ostro Pinteresta, Instagram i Netflixa. Zawsze coś leciało w tle przy codziennych obowiązkach. Tak też trafiłam na Netflixie na moim zdaniem interesujący program  "Tidying Up with Marie Kondo".  Program jest o tym jak uporządkować przestrzeń aby żyć w pełnej harmonii. Zawsze miałam problem z systematycznością i o ile uwielbiam dobrze zorganizowaną przestrzeń to mam kłopot z utrzymaniem tej organizacji. Standardowo nakupuję pełno rzeczy z zamiarem tworzenia, a potem wszystko gdzieś leży odłożone i piętrzą się szpargały. 

Ponieważ chłonę media społecznościowe związane z hobby jak gąbka to mam w głowie ogrom pomysłów. Z powodu braku czasu wszystko się piętrzy. Brak organizacji mnie przytłacza. Jak zwykle wchodzę do pracowni i pierwsze co widzę to bałagan, więc wychodzę.  Staram się z tym walczyć. Kupiłam przezroczyste pudła, żeby godzinami nie szukać rzeczy. Posegregowałam wszystko tematycznie aby danego dnia wziąć odpowiednie pudło i tworzyć. Niestety pomysłów jest dalej ogrom i najchętniej wszystko bym robiła na raz! Mąż kazał mi przestać tak przeglądać Instagram i Flickera bo tylko bardziej się nakręcam, że zrobię i że koniecznie sama bo DIY to coś co mnie mega kręci. Nie, nie chodzi tu o oszczędność bo żeby zrobić czasem jakiś drobiazg wyda się znacznie więcej niż za przedmiot kupiony od kogoś nawet z kosztami przesyłki. Dlatego idąc powoli po rozum do głowy kupiłam dioramę. Miałam oczywiście zrobić ja sama ale robię ją już dobre 3 lata. Będzie wymagała złożenia i pomalowania ale mam obiecaną pomoc. Farby i lakiery do drewna są więc dużo nie wydam na wykończenie.

Wiosna była i uciekła, ale czas na porządki. Obiecałam sobie, że ogarnę do końca mój bałagan i oddam bądź wyrzucę niepotrzebne przedmioty.

Dla zaciekawionych programem Marie załączam link do trailera:
https://youtu.be/WvyeapVBLWY

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesienna niemoc

Nowa Panna w kolekcji - Aehael Human ver.

Czyżby córka szła w ślady mamy?